Smoluch. Opowieść byłego katorżnika Paweł Tichomirow

15089424352
970.00 ₽
970.00 ₽
1 шт.
  • Страна: Польша
  • Доставка: от 990 ₽
  • Срок доставки: 12-20 дней
  • Купили: 3 раз
  • В наличии: 6
  • Оценка: 0
  • Отзывов: 0

Характеристики

Identyfikator produktu
15089424352

Stan
Nie wymaga renowacji

Gatunek
religia

Tytuł
Smoluch. Opowieść byłego katorżnika

Autor
Paweł Tichomirow

Wydawnictwo
inne (7)

Okładka
miękka

Czas wydania
po 1950

Rok wydania
1980

Описание

Do każdego zamówienia dokładamy co najmniej dwie nowe lub używane książki gratis!

Paweł Smoluch

Opowieść byłego katorżnika

Przezwisko "Smoluch" otrzymał Paweł, mając lat osiem, w osobliwych warunkach, o których mowa będzie później. Prawdziwe jego nazwisko - brzmi Tichomirow; jest on synem włościanina jednej z najuboższych wiosek guberni Mohylowskiej. Rodzina Tichomirowych składa się z ojca, matki i dwojga małoletnich dzieci: dziesięcioletniej Szury (zdrobniale od Aleksandry) i ośmioletniego Paszy (zdrobniale od Pawła). Rodzina żyła zgodnie i religijnie według obrządku prawosławnego; cieszyła się nie tylko poważaniem mieszkańców swojej wsi, ale także okolicznego duchowieństwa. W święta bywał u niej nawet miejscowy pop i grywał w karty z gospodarzem. Grano nie o pieniądze, ale dla zabicia czasu, to w "durnia" to w "nosy", przy czym ten, kto przegrał, dostawał kartami po nosie. Kiedy ktoś z grających posiadał pieniądze, posyłano po wódkę; wszyscy wówczas wpadali w wesoły nastrój, a "batiuszka" mawiał: "pić w miarę nie jest grzechem; sam Pan lubił wesołość i przemienił wodę w wino na weselu w Kanie Galilejskiej". Dzieci ciekawie obserwowały przy tym, jak nos duchownego purpurowiał czy to od wódki, czy od uderzeń kartami, zadawanych zręcznie ręką wygrywającego zazwyczaj ojca. Poczciwy pop jeno chrząkał przygadując: "Kto wytrwa aż do końca, ten zbawion będzie; przyjdzie święto i dla mnie, a wtedy trzymaj się bratku, albowiem napisano: nikomu nic winni nie bądźcie", oraz "jaką miarą mierzycie, taką wam odmierzone będzie".

Ale oto nastał kres wesołego życia. Szereg następujących po sobie nieurodzajów zmusił włościan wsi Sosnówki do pomyślenia o emigracji na Syberię. Radzono nad tym na zgromadzeniach i postanowiono wreszcie wysłać poszukiwaczy, celem odnalezienia odpowiedniego szmatu ziemi w jednej z guberni sybirskich. Pomiędzy poszukującymi był też Tichomirow, jako człowiek praktyczny i roztropny. Po trzech miesiącach wysłańcy powrócili. Ziemię znaleziono w gubernii Tomskiej. Sprzedawszy cały dobytek, emigranci ruszyli w drogę. Mieszkańcy Sosnówki zajęli kilka wagonów długiego pociągu, jednego z tych, które przeznaczono dla kolonistów. Rzecz działa się w roku 1897-mym. Poruszające się z wolna pociągi zatrzymywały się długo na stacjach węzłowych, gdzie przesiadali się pasażerowie - w Samarze, Czelabińsku, Omsku. Emigrantom wypadło oczekiwać na swoje pociągi tygodniami, i oto, poniewierając się byle jak na podłogach, spędzali dnie i noce w ciasnych budynkach stacyjnych. Przegotowanej wody brakło dla nich w kociołkach; pokarm gorący w butelkach był niedostępny dla biedaków; głodni ludzie rzucali się na tanie śledzie i wędzone płotki i zapijali je niegotowaną wodą - w rezultacie pojawiły się naprzód schorzenia żołądkowe, a potem cholera. Zapadali na nią przeważnie dorośli. Nie dojechawszy do Tomska, zachorował także Tichomirow. Wszystkie objawy świadczyły o cholerze. Ku przerażeniu jego żony i dzieci, wyniesiono chorego na jednej ze stacji z wagonu i skierowano do baraku dla chorych zakaźnie. Oczywiście żona i dzieci opuściły również pociąg i znalazły przytułek nie opodal od baraku, za zestawionymi, ochraniającymi od śnieżycy deskami na drodze kolejowej, aby stąd po kilka razy dziennie dowiadywać się o zdrowie męża i ojca. Wieści były coraz smutniejsze. Przeszły trzy dni, i zgnębiona Tichomirowa oświadczyła dzieciom, że i ona zachorowała. Była to rozdzierająca serce scena, kiedy posługacze zabierali płaczącym dzieciom matkę. Traciły one wraz z nią ostanie oparcie. Ona też nie wypuszczała ich długo z objęć, czując, że rozstaje się z nimi na zawsze. Ale okropniejszą niźli śmierć, była dla niej myśl o tym, że jej drogie dzieci pozostaną jako sieroty, bez opieki na obczyźnie.




Приобрести Smoluch. Opowieść byłego katorżnika Paweł Tichomirow по привлекательной цене с гарантированной доставкой из Польши по всей России, вы можете на сайте Boxcentr.ru
Категория
Религия
Загрузка...
Загрузка...
Информация о технических характеристиках, комплекте поставки, стране изготовления и внешнем виде товара носит справочный характер.
Стоимость доставки приблизительная. Точная стоимость доставки указывается после обработки заказа менеджером.
Выберите каталог