Колонки для чужих жен, Ян РЕМ [Ежи УРБАН]
- Артикул:
- 14585886451
- Страна:
- Доставка: от 990 ₽
- Срок доставки: 12-20 дней
- В наличии: 1
- Оценка: 0
- Отзывов: 0
Характеристики
- Identyfikator produktu
- 14585886451
- Stan
- Nie wymaga renowacji
- Język
- polski
- Rok wydania
- 1984
- Waga produktu z opakowaniem jednostkowym
- 0.5 kg
- Gatunek
- reportaż, literatura faktu
- Tytuł
- Felietony dla cudzych żon
- Autor
- Jan REM [Jerzy URBAN]
- Okładka
- miękka
- Liczba stron
- 232
- Szerokość produktu
- 12 cm
- Wysokość produktu
- 18 cm
- ISBN
- 8307014972
- Wydawnictwo
- Czytelnik Spółdzielnia Wydawnicza
- Stan opakowania
- oryginalne
- Czas wydania
- po 1950
- Oryginalność
- oryginał
Описание
Tytuł: Felietony dla cudzych żon.
Autor: Jan REM [Jerzy URBAN].
Wydawca: Spółdzielnia Wydawnicza CZYTELNIK, Warszawa 1984, wydanie I. 232 strony, oprawa miękka, format 11,5x18 cm.
Stan dobry - ogólne podniszczenie i zabrudzenia okładki oraz środka (niewiele „oślich rogów”) – poza tym stan OK.
„Felietony dla cudzych żon”. Od Autora - Felietony te przedstawiam do powtórnej weryfikacji odbiorców. Prawie wszystkie ukazały się bowiem drukiem w tygodniku „Tu i teraz”.
Jan REM to pseudonim. Kto się za nim kryje? Nikt. Nazwisko posiadacza bardzo często podaje Wolna Europa, ponieważ jest to bodaj jedyna wiadomość prawdziwa, jaką tam mają w redakcyjnych zasobach, nadająca się do puszczania w obieg.
Felietony te recenzowane są często, ale ustnie. Ludzie podobnej co autor orientacji politycznej spotykając go wygłaszają zadziwiająco jednorodną formułę: „Wiecie, URBAN, wasze felietony są mocno kontrowersyjne, ale moja żona je czyta i bardzo chwali”. Stąd tytuł tomiku: „Felietony dla cudzych żon”.
Dlaczego żony służą do czytania tych tekstów? Być może sprawia to ostrożność. Człowiek doświadczony sam woli się zbytnio nie angażować, więc wypycha przodem kobietę. Równie prawdopodobna jest inna hipoteza. Żony owe z latami odciążały mężów coraz bardziej, przejmowały pranie, hodowlę dzieci, psów i kaktusów, sprzątanie, kasę, ambicję, gotowanie, aż na koniec zastąpiły mężów także w czytaniu, myśleniu i posiadaniu własnego zdania. Byłżeby żywioł kobiecy prawdziwym i jedynym środowiskiem opiniotwórczym Polski?
Będzie można konstatować, że linia polityczna wyrażana w tych felietonach zyskuje w umysłach wtedy dopiero przewagę, kiedy rajcować się nimi zaczną nie żony, ale córki. Bujałbym wyrażając przesadną wiarę, iż to nastąpi. Jestem jednak głęboko przekonany, że w tym kierunku, jaki felietony te wspierają, obróci się pokolenie wnuczek. Smutne to, choć nieważne, że wnuczki będą czytać innych już, lepszych niestety autorów, którzy się rodzą lub zostaną wkrótce raźno spłodzeni.
W tekstach będących przeciwieństwem felietonów, a więc w referatach, ta sama myśl wyrażana bywa odmiennie, mianowicie słowami: „historia nas osądzi”. W domyśle zawiesza się mniemanie, że ona osądzi pomyślnie. Ów arbiter konfliktów obecnej epoki, czyli historia to nie abstrakt, ale konkret, który dziś leży, wrzeszczy i moczy pieluszki. Do mnie należy tylko jedno odkrycie: że osąd historii uosabiać będzie być może tylko ta połowa noworodków, która leje w pieluszki nie posiłkując się kutasem, [Jan REM]
Spis treści:
Od autora;
- Byłżeby to Lenart?
- Puls;
- Nowe przywileje;
- Polska jak na dłoni;
- Muzea;
- Ocieranie łez;
- Kryteria;
- Makabra;
- Dinozaury;
- Maski;
- Samochłosta;
- Srebrne i złote;
- Dalej bredźmy;
- Nasi okupowani;
- Paradoksy;
- Felietony karłowate;
- Gramy w Baszkiewicza;
- Odwróceni;
- Wiza;
- Lista czterdziestu;
- Z Raczyńskim;
- ZOO;
- Bierezin w streszczeniu;
- Pułapka demokracji;
- Seks i „Polityka”;
- Odpowiedzialność;
- Pułapka;
- Komendantka Xymena;
- O książce Holzera;
- Po narodzeniu Turowicza;
- Konfitury;
- Murzyn Michnika;
- Lato ’84;
- Piękni i szlachetni;
- Zwątpienie.
- Polecam!
Стоимость доставки приблизительная. Точная стоимость доставки указывается после обработки заказа менеджером.