«До прихода ацтеков», Ян Тржечаковский [1980]

Tytuł: Zanim przyszli AZTEKOWIE.

Autor: Jan TRZECIAKOWSKI.

Wydawca: Państwowe Wydawnictwo ISKRY, Warszawa 1980, wydanie I. 243 strony, oprawa twarda płócienna z lakierowaną obwolutą, format 12,5x20 cm.

Stan dobry - ogólne podniszczenie i zabrudzenia obwoluty, okładki oraz środka – poza tym stan OK.

„Zanim przyszli AZTEKOWIE”. WSTĘP - W naszym kraju od dawna istnieje bardzo duże zainteresowanie przedkolumbijskimi dziejami Nowego Świata. Jak dotąd dotyczyło ono głównie wysoko rozwiniętych kultur. Obecnie rozszerza się na okres poprzedzający pojawienie się tych kultur oraz na bardziej ogólne zagadnienie dziejów człowieka na kontynencie amerykańskim.

Istnieje u nas nie tylko ogromna rzesza czytelników wszystkiego, co dotyczy przed kolumbijskiego Nowego Świata, ale także poważny ruch amatorów-amerykanistów, to znaczy ludzi nie będących profesjonalistami, ale na miarę swoich możliwości poważnie zaangażowanych w badania przedkolumbijskich dziejów Nowego Świata. Jest on jednak po części mało dostrzegany, a po części nie doceniany. Ktoś może zapytać, czy taki ruch ma u nas perspektywy rozwoju i czy może wnosić jakiś wkład w rozwój nauki i popularyzacji wiedzy o dziejach człowieka na lądach amerykańskich. Otóż tak jak w każdym ruchu amatorskim zależy to od organizacji współpracy pomiędzy nim a profesjonalistami i od życzliwości tych ostatnich w stosunku do ludzi chcących zajmować się tym samym co oni, chociaż nie mogą się w tym oprzeć na żadnej wyspecjalizowanej instytucji. Społeczeństwo nasze ma szerokie powiązania z całą Ameryką, zarówno z Angloameryką, jak i z Ameryką Łacińską. Mamy w całej Ameryce ogromną, bardzo kulturalną i aktywną Polonię. Wielu nie znanych nikomu amatorów, obywateli naszego kraju, zebrało cenne obserwacje i ma różnego typu dokumentację (fotograficzną, opisową i inną) zabytków z przeszłości Ameryki.

Zyski nauki z rozwoju w naszym kraju amatorskiego ruchu badań amerykanistycznych mogą być duże.

Źródła do badania pradziejów Ameryki są niezmiernie bogata, ale ich niszczenie, podobnie jak i na całym świecie, postępuje w zastraszającym tempie. Przeciwdziałanie temu jest nie tylko sprawą Amerykanów i wymaga nie tylko ratowania zabytków, ale i możliwie szybkiego ich opracowywania.

Książkę naszą adresujemy głównie do tych amatorów-amerykanistów, którzy interesują się najstarszym odcinkiem pradziejów Ameryki, poprzedzającym pojawienie się rolnictwa, i zagadnieniami początków tego ostatniego. Chcemy, żeby była wprowadzeniem do problematyki badań w tym zakresie, wskazówką, jak należy się zabrać do studiowania tej problematyki. Przede wszystkim staramy się zwrócić uwagę na ścisły związek pomiędzy badaniami pradziejów Nowego i Starego Świata, na wspólne ogólne problemy badań prahistorycznych oraz na sprawy dyskusyjne. Z badaniami pradziejów Nowego Świata wiążą się wszystkie podstawowe problemy i prahistorii, i archeologii powszechnej.

W związku z zagadnieniem powszechnych dziejów człowieka wielu ludzi patrzy jeszcze dzisiaj na Amerykę jak na zagubiony gdzieś w kącie świata podwójny ląd, na który człowiek pradziejowy przedostał się przypadkowo i następnie rozwijał w wielkiej izolacji od Starego Świata, to bowiem przekazała tradycja zapoczątkowana przez konkwistadorów i podtrzymywana dotąd przez niektóre publikacje. Tymczasem obszar ten przez większą część swych dziejów rozwijał się w dość ścisłym związku ze Starym Światem. Drogi rozwoju tych dwóch światów zaczynają się bardziej rozchodzić z początkami rolnictwa. Nowy Świat zajął się rozwiązywaniem problemów związanych z rozrastaniem się wielkich skupisk ludów rolniczych. Jednakże całe pradzieje człowieka w Ameryce stanowią nieoddzielną część jego powszechnych dziejów. Dlatego też studiowanie tych pierwszych ma tym głębszy sens, im ściślej zwiążemy je z dziejami powszechnymi. Dlatego w Starym Świecie prowadzi się badania nad pradziejami Nowego Świata i dlatego też uczeni amerykańscy cenią sobie bardzo współpracę z Europejczykami. Jest wiele różnorodnych związków między tym, co działo się na obszarach obydwu wymienionych światów, a nawet między tym, co działo się w paleolicie w Europie i na obszarach obydwu lądów amerykańskich. Jednocześnie zarysowuje się wiele ogólnych problemów związanych z pradziejami człowieka, do których rozwiązania Ameryka dostarcza najlepszych, a nierzadko jedynych materiałów.

Spis treści:

Wstęp;

• 1. Dzieje Starego i Nowego Świata;
• 2. Zasiedlenie Nowego Świata;
• 3. Podstawowe warunki gospodarczo-kulturowego rozwoju w dziejach;
• 4. Drogi zasiedlania Nowego Świata;
• 5. Obszar Nowego Świata jako podłoże gospodarczo-kulturowego rozwoju;
• 6. Środowisko naturalne Ameryki Północnej;
• 7. Środowisko naturalne Ameryki Południowej;
• 8. Fauna Nowego Świata;
• 9. Epoka plejstocenu w Nowym Świecie;
• 10. Najstarsze ślady pobytu człowieka w Nowym Świecie;
• 11. Geneza rolnictwa w Nowym Świecie;

Posłowie;

Bibliografia.

- Polecam!