Черный тигр, А. ГРУДА (Альфред ШКЛАРСКИЙ? 1941)
- Артикул:
- 13943422254
- Страна:
- Доставка: от 990 ₽
- Срок доставки: 12-20 дней
- В наличии: 1
- Оценка: 0
- Отзывов: 0
Характеристики
- Identyfikator produktu
- 13943422254
- Stan
- Nie wymaga renowacji
- Język
- polski
- Rok wydania
- 1941
- Waga produktu z opakowaniem jednostkowym
- 0.5 kg
- Gatunek
- thrillery, sensacyjne
- Tytuł
- Czarny Tygrys (Powieść egzotyczna)
- Autor
- Aleksander GRUDA (pseud. okupacyjny używany przez Alfreda SZKLARSKIEGO)
- Okładka
- twarda
- Liczba stron
- 245
- Szerokość produktu
- 13 cm
- Wysokość produktu
- 17 cm
- Wydawnictwo
- inne (Wydawnictwo POLSKIE Sp. z o.o.)
- Stan opakowania
- zastępcze
- Czas wydania
- 1800-1950
- Oryginalność
- oryginał
Описание
Tytuł: Czarny Tygrys (Powieść egzotyczna).
Autor: Aleksander GRUDA (pseud. okupacyjny używany przez Alfreda SZKLARSKIEGO).
Wydawca: Wydawnictwo POLSKIE Sp. z o.o., Warszawa 1941. 245 stron, oprawa twarda (introligatorska), format 12,5x16,5 cm.
Stan dobry - ogólne podniszczenie i zabrudzenia okładki oraz środka (wklejona fotografia z czasopisma na stronę przedtytułowe, podpisy własnościowe, uszkodzenia stron – naderwania, pęknięcia, plamy i naprawy taśmą papierową) - poza tym stan OK.
„Czarny Tygrys” - Zapadał wieczór. W liściach palm i mangowców szeleściły pierwsze drobne powiewy wiatru. Brunatno-fioletowe chmury płynęły nad kopulastym szczytem wygasłego wulkanu i na zachodzie przybierały posępną, miedzianą barwę.
TOPOLSKI zstąpił z werandy i chwilę stał w ogrodzie. Upał przygasał. Z postrzępionych, kołyszących się lekko czubów palmowych, zrywały się stadami białe papugi. Ich skrzekliwy krzyk przeszywał ostro ciszę wieczorną, kołował wśród listowia i cichł. Woń kwiatów rozprażona i wilgotna przesycała rozległy ogród.
Inżynier szedł powoli ku furtce. Wielka sadzawka przed domem połyskiwała w cieniu, okolona szarą surowością kamiennego brzegu. Drżała, kołysząc w toni chwiejne odbicia drzew. Nad żywopłotem, łopocąc skrzydłami, przeleciał tukan, znikł.
Inżynier TOPOLSKI przystanął znowu, zamyślony. Przedwieczorna godzina pełna była łagodnego, lecz głębokiego smutku. O tej porze nie umiał nigdy wyzwolić się od myśli o Krystynie, myśli gorzkiej, daremnej i zbytecznej.
Krystyna CHOLLON. Przeszła przez jego życie, jak zjawisko, jak żywy kształt upragnionego piękna, które posiadał w równej mierze, jak posiadać mógłby przelotną smugę blasku muskającą oczy. Na próżno usiłował wytępić w sobie każdą myśl o niej. Jej wspaniałe usta, smukłe ciało, białe ramiona o gładkości alabastru, poczęły żyć głęboko w jego krwi, zespolone z całą jego męską młodością.
Dzisiaj mijał piętnasty dzień, odkąd Jerzy TOPOLSKI przybył z MOOLEM na SUMATRĘ. Rządca Jan van LOHSEN, któremu w nocy nieznany morderca, Malaj, wbił nóż w serce i zostawił na piersiach znak CZARNEGO TYGRYSA, był już pochowany, gdy przybyli. W kącie ogrodu, gdzie złotawe storczyki pleniły się bujnie wśród lian i gałęzi potężnych drzew pozostałych po wytrzebieniu dżungli, czarna kamienna płyta z wyrytym głęboko krzyżem pokryła jego grób. Jan van LOHSEN za życia nie miał bliskiej rodziny. i po śmierci pozostał wierny samotności...
- Polecam!
Стоимость доставки приблизительная. Точная стоимость доставки указывается после обработки заказа менеджером.