316-я Варшавская истребительная эскадрилья Б.К.БУХВАЛЬД
- Артикул:
- 13781751680
- Страна:
- Доставка: от 990 ₽
- Срок доставки: 12-20 дней
- В наличии: 1
- Оценка: 0
- Отзывов: 0
Характеристики
- Identyfikator produktu
- 13781751680
- Stan
- Nie wymaga renowacji
- Tytuł
- 316 Warszawski Dywizjon Myśliwski
- Autor
- Bernard Karol BUCHWALD
- Język
- polski
- Rok wydania
- 1989
- Waga produktu z opakowaniem jednostkowym
- 0.5 kg
- Okładka
- miękka z obwolutą
- Liczba stron
- 207
- Szerokość produktu
- 13 cm
- Wysokość produktu
- 20 cm
- ISBN
- 8311076405
- Wydawnictwo
- Ministerstwo Obrony Narodowej
- Stan opakowania
- oryginalne
- Czas wydania
- po 1950
- Ujęcie
- historia powszechna
- Oryginalność
- oryginał
Описание
Tytuł: 316 Warszawski Dywizjon Myśliwski.
Autor: Bernard Karol BUCHWALD.
Wydawca: Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, Warszawa 1989, wydanie I. 207 strony, zdjęcia, mapki we wklejkach, oprawa miękka z obwolutą, format 12x19,5 cm.
Stan dobry - ogólne podniszczenie obwoluty – poza tym stan OK.
„316 Warszawski Dywizjon Myśliwski” - Książka o działalności Autora, jako żołnierza polskiego, lotnika w latach wojny 1939-1945, ze szczególnym uwzględnieniem działań w Polskich Siłach Powietrznych w Wielkiej Brytanii. Autor opisuje w dokładny sposób życie, pracę i walkę lotników 316 WDM.
„Wszystkie dywizjony skrzydła weszły w walkę. Całe niebo pokryte kręcącymi się samolotami. Już jakiś Me-109 idzie w dół ciągnąc warkocz gęstniejącego dymu. Z lewej jakiś Spitfire znaczy swą drogę śladem cienkiej nitki glikolu. Gdy wracaliśmy, aby dołączyć do dywizjonu, dwa Me-109 przecięły nam drogę w ataku na niżej lecące Spitfire’y, więc daję pełen gaz i za nimi. W momencie gdy o-tworzyłem ogień do prowadzącego, sam zostaję celnie ostrzelany — pociski zagruchotały po płatach i rozdarły otwory. Wykonuję gwałtowny unik i widzę FW-190 odchodzące po ataku. Moment mej nieuwagi, karygodny ułamek sekundy, a już efekt! Jestem sam, moi boczni gdzieś się podziali. Pewnie też atakowani przez Niemców, prowadzą z nimi walkę. Nabieram wysokości, aby w ten sposób choćby częściowo zabezpieczyć sobie tyły. Coś jednak z moją maszyną niezupełnie w porządku, gorzej ciągnie. W kabinie zaczynam odczuwać podwyższoną temperaturę, zaczyna mi się robić gorąco, nie, nie z emocji, lecz z jakiejś wady silnika. [...] Nadaję meldunek przez radio, że silnik prawdopodobnie uszkodzony i że biorę kurs na północ. [...] Już za mną dwa Focke-Wulfy, a kątem oka widzę trzeciego z boku. Widocznie zauważyli smużkę glikolu wyciekającego z mego silnika i zlatują się jak sępy, aby wykończyć ofiarę. O, nie-doczekanie wasze! Tanio wam swej skóry nie oddam! Kładę swoją „Ewkę” w głęboki lewy, lekko podciągany zakręt. Wiem, że tą ewolucją mogę wejść Focke-Wulfowi na ogon, a jego ewentualne serie mają w tak ciasnym zakręcie małe szanse dosięgnięcia celu. Robi mi się jednak trochę nieswojo, bo szkopy uparcie się mnie uczepiły i nie okazują chęci zrezygnowania i pozostawienia mnie w spokoju. Kręcimy się więc dalej. (Z tekstu)
Bernard Karol BUCHWALD, urodzony 15 V 1917 r. w Wielkopolsce, na szybowcach latać zaczyna w wieku 17 lat, rok później przesiada się na samolot. W 1937 roku wstępuje do Szkoły Podchorążych Lotnictwa — słynnej „Szkoły Orląt” — w Dęblinie. W okres wojny wkracza w stopniu podporucznika pilota. Losy polskiego żołnierza-tułacza kierują go przez Rumunię do Francji, a po jej upadku do Wielkiej Brytanii. W marcu 1941 roku otrzymuje przydział do polskiego 316 Warszawskiego Dywizjonu Myśliwskiego. Wykonuje w nim 83 loty bojowe na Hurricane’ach i Spitfire’ach. Zestrzelony w walce powietrznej 12 IV 1942 roku, do końca wojny przebywa w obozie jenieckim Stalag Luft III Sagan, gdzie w marcu 1944 roku przeżywa słynną wielką ucieczkę. Po wyzwoleniu podejmuje w Wielkiej Brytanii studia anglistyczne, które kończy po powrocie do kraju. Jest doktorem nauk humanistycznych w zakresie filologii angielskiej.
Za służbę wojenną odznaczony Krzyżem Walecznych i innymi odznaczeniami .polskimi, angielskimi i francuskimi, za całokształt zaś pracy w kraju — Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, medalem „Zasłużonemu dla lotnictwa” i innymi.
Spis treści:
Od autora;
- Pembrey;
- Na lotnisku w Pembrey;
- Cholerne;
- Chuch Stanton;
- Northolt;
- Heston;
- Huston Cranswick;
- Ponownie w Northolt;
- Acklington;
- Woodvale;
- Coltishall;
- West Malling;
- Friston;
- Ponownie w Coltishall;
- Na lotnisku Andrews Field;
Aneksy;
Bibliografia.
- Polecam!
Стоимость доставки приблизительная. Точная стоимость доставки указывается после обработки заказа менеджером.